Praca na czarno i wynagrodzenie pod stołem – konsekwencje

Praca na czarno i wynagrodzenie pod stołem – konsekwencje

Pojęcie praca na czarno, podobnie jak wypłata wynagrodzenia pod stołem, jest powszechnie znane i rozumiane. Zasadniczo zarówno przedsiębiorcy, jak i pracownicy zdają sobie sprawę z nielegalności takich procederów, jednak świadomość w zakresie konsekwencji jakie przynoszą jest zdecydowanie mniejsza. Istotne zmiany związane ze zwalczaniem nielegalności zatrudnienia wprowadziły od stycznia 2022 r. przepisy Polskiego Ładu.

Zjawisko pracy na czarno i wypłaty wynagrodzenia pod stołem

Praca na czarno to najprościej mówiąc wykonywanie pracy bez umowy o pracę, zlecenia czy innej pomiędzy pracownikiem i pracodawcą. W takie sytuacji „pracownik” nie jest objęty z tytułu świadczonej pracy ubezpieczeniem społecznym czy zdrowotnym. Nie są również odprowadzane podatki od dochodów uzyskanych w ramach takiej pracy.

Podobnie jest w przypadku wypłaty części wynagrodzenia „pod stołem”. Błędne jest przeświadczenie, że skoro pracodawcę i pracownika łączy stosunek pracy, a „podstawowe” wynagrodzenie jest przelewane na konto pracownika to nie ma znaczenie dopłata pracownikowi części wynagrodzenia w gotówce. Każdy bowiem przychód pracownika powinien być rejestrowany i wykazywany w odpowiednich deklaracjach do US i ZUS.

Praca na czarno, wynagrodzenie pod stołem – konsekwencje dla pracodawcy

Decydując się na ryzyko związane z zatrudnieniem na czarno lub wypłatą wynagrodzenia pod stołem, pracodawca musi zdawać sobie sprawę, że łamie przepisy prawa podatkowego, prawa pracy i ubezpieczeń.

I tak, zgodnie z Ustawą z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, pracodawca jako płatnik składek który nie dopełnia obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w przewidzianym przepisanymi terminie, nie zgłasza wymaganych ustawą danych lub zgłasza nieprawdziwe dane albo udziela w tych sprawach nieprawdziwych wyjaśnień lub odmawia ich udzielania, nie prowadzi dokumentacji związanej z obliczaniem składek, nie dopełnia obowiązku przesyłania deklaracji rozliczeniowych oraz imiennych raportów miesięcznych w przewidzianym terminie podlega karze grzywny do 5 000,00 zł.

Ujawnienie zjawiska

Ponadto pracodawcy grożą mandaty karne (np. za brak sporządzonej umowy), a nawet kara grzywny jeśli sprawa zostanie skierowana przez właściwy organ na drogę sądową.

W przypadku ujawnienia zjawiska, pracodawca zobowiązany może zostać do zapłaty zaległych składek na ubezpieczenia społeczne pracownika za okresy w których świadczył pracę nielegalnie oraz ewentualne odsetki na nieterminową zapłatę.

Co więcej, ani wypłacone wynagrodzenie, ani składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne nie będą stanowiły dla przedsiębiorcy kosztów działalności gospodarczej.

Dodatkowo po stronie pracodawcy powstanie przychód w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę za każdy miesiąc nielegalnego zatrudnienia.

Z praktycznego punktu widzenia, pracodawca który chce „zaoszczędzić na zatrudnieniu”, w sytuacji ujawnienia procederu może popaść w ogromne koszty przekraczające znacząco koszty legalnego zatrudnienia.

Odpowiedzialność karna

Należy również podkreślić, że pracodawca, oprócz konsekwencji finansowych może również zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Kodeks karny  w art. 218 wskazuje, że kto wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Praca na czarno, wynagrodzenie pod stołem – czy są konsekwencje dla pracownika?

Do końca 2021 roku konsekwencje z tytułu nielegalnego zatrudnienia i wynagrodzenia ponosili wspólnie pracodawca i pracownik. Ten drugi niejednokrotnie nie decydował się zgłosić sytuacji właściwym organom – przede wszystkim Państwowej Inspekcji Pracy – z obawy przed sankcjami.

Sytuacja w kolosalny sposób zmieniła się na korzyść pracownika z początkiem 2022 r. za sprawą przepisów Polskiego Ładu, które przenoszą całą odpowiedzialność za nielegalne zatrudnienie i wypłatę wynagrodzenia pod stołem na pracodawcę. Jak to wygląda w praktyce?

Pracownik, który zgłosi sprawę do PIP nie musi obawiać się konsekwencji finansowych, bowiem to pracodawca będzie musiał pokryć koszty podatku od wynagrodzenia, a także całość składek na ubezpieczenie społeczne i składkę zdrowotną.

Celem wprowadzenia zmian jest ograniczenie nielegalnego zatrudnienia oraz zwalczanie nieuczciwej konkurencji. Czas pokaże czy uda się osiągnąć zamierzony efekt.

Warto jednak mieć świadomość konsekwencji jakie niesienie za sobą nieoficjalne zatrudnienie lub nieudokumentowane wypłacanie wynagrodzenia, zwłaszcza w kontekście zmian wprowadzonych w 2022 roku.

Biuro Rachunkowe
Skontaktuj się z nami